shopping_cart EN

Obrazy tworzone naturą i nastrojem Konrada Hamady

Luiza Poreda,

Natura jest dla Konrada Hamady podstawą świadomego przetwarzania kompozycji, a ze wszystkich elementów składowych obrazu malowanego, zawsze najważniejszy jest nastrój: poprzez nastrojowość właśnie ten malarz stara się wpływać na odbiorcę, zapraszając go do swojego „zaczarowanego ogrodu”.

„Cokolwiek malarz by nie tworzył, zawsze maluje pewną formę autoportretu” – to wypowiedź Gustava Courbeta, jednego z ulubionych XIX- wiecznych francuskich realistów Konrada Hamady. Jak mówi, podążając dalej za tymi słowami, można by odnieść się również do sztuki, jaką jest film i stwierdzić, że reżyser zawsze robi w jakimś sensie film o sobie. „O prawdziwości tej teorii miałem okazję przekonać się nie tylko w swojej dwudziestoletniej pracy artysty malarza, ale również jako reżyser i scenarzysta podczas moich realizacji filmowych” – opowiada artysta.

Obraz przedstawiający wierzbę

Obrazy olejne Konrada Hamady: Wierzba

Obrazy olejne – inspiracje:  „Tratwa Meduzy” w Luwrze

Konrad Hamada to artysta malarz, reżyser, scenarzysta, członek Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego. Urodził się w 1981 roku w Krakowie, jest absolwentem Wydziału Architektury Politechniki Krakowskiej (dyplom uzyskał w 2005 r.) oraz Wydziału Reżyserii w Krakowskiej Szkole Filmu i Komunikacji Audiowizualnej (dyplom 2010). Uprawia malarstwo olejne i akwarelowe, których dominującym tematem jest pejzaż. 

Twórca obrazów olejnych dorastał w domu, w którym sztuka odgrywała ważną rolę. Można by pokusić się o stwierdzenie, że zarażony tą pasją przez rodziców, odczuwał potrzebę tworzenia obrazów malowanych od najmłodszych lat. Jak mówi – fakt, że został głównie pejzażystą, jest jednak w jakimś sensie paradoksem, od wczesnego dzieciństwa bowiem jego dominującym zainteresowaniem w obrazach malowanych była batalistyka i duże kompozycje figuralne. Obrazem, który zrobił na nim największe wrażenie w dzieciństwie, była „Tratwa Meduzy” Theodore’a Gericaulta w Luwrze i pozostaje dla niego tym obrazem do dzisiaj. – W tamtym okresie praca nad nauką malowania postaci i koni oraz szlifowaniem warsztatu upływała mi wówczas na kopiowaniu głównie Kossaków i Brandta, ponieważ łączyło się to również z moimi militarnymi zainteresowaniami – opowiada artysta.

Obraz przedstawiajacy las

Obrazy olejne Konrada Hamady: Las.

Obrazy malowane: Camille Carot i Szkoła Barbizońska

Los jednak sprawił, że moment, kiedy jako szesnastolatek po raz pierwszy sięgnął po farby, aby malować obrazy olejne, zbiegł się z odkryciem przez niego malarstwa pejzażowego Camille’a Corota, a później Szkoły Barbizońskiej. Z czasem doszły również inspiracje polskimi mistrzami malowania krajobrazów Chełmońskim i Fałatem, odkrycie zaś rosyjskich realistów, ze szczególnym uwzględnieniem obrazów malowanych Ivana Szyszkina było dla niego prawdziwie przełomowe. W tamtym okresie jeździł z rodziną w Beskid Niski, a świeżo utworzony na tych terenach Magurski Park Narodowy, uchodzący wciąż za jeden z najdzikszych zakątków kraju, stwarzał doskonałe warunki do malowania obrazów olejnych z natury. Zróżnicowanie krajobrazowe dawało możliwości do podejmowania różnych tematów na obrazach malowanych. Z powodu bardzo niskiego natężenia ruchu turystycznego, nie było problemu niechcianych gapiów. W ten sposób Konrad Hamada zaczął malować swoje pierwsze obrazy malowane z natury w technice olejnej.

Pejzaż z urwana droga

Obrazy malowane Konrada Hamady: Zerwana droga.

Autor tych obrazów olejnych był nastolatkiem, a zatem osobą w takim momencie życia, w którym – jak mówi – kształtuje się nasza świadomość dotycząca różnych aspektów życia. – U mnie kształtowała się również ta artystyczna. Potrzeba obcowania z przyrodą stawała się coraz silniejsza. Zaczynałem w tych krajobrazach odnajdywać coraz większą cząstkę siebie zgodnie ze słowami wspomnianego Courbet’a. Tworzenie obrazów malowanych w plenerze było dla mnie wciągające niemalże nałogowo, lecz jednocześnie narastała we mnie chęć do podejmowania wyzwań malarskich na większym formacie, na co nie mogłem sobie pozwolić podczas wypadów w teren – mówi Konrad Hamada.

Zimowy pejzaż z rzeką i drzewami

Obrazy malowane: Konrad Hamada: Zima

Z czasem walka z kaprysami pogody i zmieniającym się szybko światłem, a także chęć do pracy przy dużych obrazach, spowodowała przeniesienie znacznej części swojej pracy malarskiej do krakowskiego mieszkania. Szybko też zrodziła się w nim potrzeba zrobienia wystawy celem pokazania szerszej publiczności swoich fascynacji pejzażem.

Obrazy olejne Hamady: pierwsza wystawa w galerii

Wiosną 1999 roku z pomocą życzliwych mu osób, Hamada zaprezentował swoje prace po raz pierwszy w profesjonalnej galerii sztuki – była to galeria Atelier na Krakowskiem Kazimierzu. Kuratorem wystawy został artysta malarz Michał Baca. – Złożyło się to doskonale, moje malarstwo i pojęcie pojmowania sztuki malowania krajobrazów trafiło bowiem do serca Michała, który przez kolejne kilkanaście lat był w sumie pięć razy kuratorem moich wystaw, a także autorem tekstów, którymi były one opatrzone. Pamiętam, gdy przed otwarciem wystawy jakaś zwiedzająca kobieta, nie wiedząc, kto jest autorem, zapytała: „ten pan jest w depresji czy na emeryturze, że te obrazy są takie wyblakłe?”. A ja malowałem pod wpływem malarstwa Barbizończyków w kolorach zgniłej zieleni i szarości. Miałem dopiero siedemnaście lat – opowiada Konrad Hamada.

Oset w zbliżeniu na obrazie malowanym

Obrazy olejne krakowskiego malarza: Oset.

Po debiutanckiej wystawie następowały kolejne, a twórczość tego autora obrazów olejnych zaczęła kojarzyć się głównie z malarstwem pejzażowym. Z czasem podjął on ważną dla malarza decyzję: zaczął zawężać paletę kolorystyczną, w samym zaś wyborze tematów dotyczących pejzażu zaczął coraz częściej skupiać się na malowaniu czystej i dzikiej przyrody. Coraz mniej było za to architektury i innych śladów działań ręki ludzkiej. – Starałem się ukazywać przyrodę najczęściej w jej naturalnym wydaniu, którą można by określić jako ponadczasową i ciężką do jednoznacznego umiejscowienia w konkretnej epoce – mówi.

Obrazy malowane – czas na portrety

Jednocześnie nie chcąc pozostać zaszufladkowanym jako malarz pól i lasów, cały czas równolegle zajmował się twórczością portretową. Był z natury romantykiem i fascynując się symbolizmem – twórczością Jacka Malczewskiego, malarstwem Prerafaelitów aż wreszcie Gustawem Klimtem, którego osobiście cenił sobie najwyżej spośród XIX/XX- wiecznych symbolistów – zaczął poszukiwać własnych kompozycji figuralnych w obrazach malowanych. Zależało mu na stworzeniu własnego, osobistego i intymnego malarskiego świata opartego na romantycznym pejzażu i scenach figuralnych o podtekście symbolicznym.

Obraz olejny przedstawiający rudowłosą dziewczynę

Obrazy malowane Hamady to nie tylko pejzaże: Rudowłosa.

W obrazach malowanych najważniejszy jest nastrój

Ze wszystkich elementów składowych obrazu malowanego, najważniejszym był zawsze dla niego nastrój. To poprzez nastrojowość starał się wpływać na odbiór widzów, zapraszając ich w ten sposób do „zaczarowanego ogrodu” swoich obrazów malowanych. Kiedy kilka lat temu stawał przed komisją przyjęć do grona członków Związku Polskich Artystów Plastyków Okręgu Krakowskiego, nieżyjący już artysta malarz Kazimierz Wilk tak właśnie pisał o jego malarstwie: wszystkie elementy podporządkowane są pod nastrój i klimat zamierzonego obrazu malowanego. Mimo że Konrad Hamada nie dał mu żadnych wskazówek ani wytycznych, tak w prosty sposób Wilk rozszyfrował jego zamierzenia.

Jak powiedział Hamada, w swojej twórczości filmowej także dużą uwagę przykłada nie tylko do estetyki kadru oraz koloru, ale przede wszystkim do nastrojowości danej sceny i tego, jak wpłynie ona na percepcję widzów.

Jak mówi o sobie, jest człowiekiem lubiącym nowe wyzwania, dlatego obecnie coraz więcej stara się pracować nad kompozycjami figuralnymi. – Można powiedzieć, że pejzaż i figuracja stanowią proporcję jeden do jednego w moich obrazach olejnych i coraz bardziej zaczynają się one przenikać – opowiada.

Obrazy malowane - starsza kobieta w sukni

Obrazy olejne krakowskiego malarza: Portret starszej pani

Malarz nigdy nie zaprzestał wyjazdów do Magurskiego Parku Narodowego. Wciąż podróżuje tam na leśne przejażdżki konne oraz samotne wędrówki z aparatem fotograficznym. I nie zamierzam przestać. Naładowany pozytywnymi emocjami powraca do krakowskiej pracowni aby nowe tematy przekładać na obrazy malowane – mając nadzieję podzielić się swoim romantycznym światem z odbiorcami swoich obrazów malowanych.

Galeria obrazów olejnych Konrada Hamady dostępna jest na stronie Art in House.

 

Inne artykuły z tej kategorii

  • Wystrój się w Modę na Sztukę!
    O Artystach Rynek sztuki

    Wystrój się w Modę na Sztukę!

    Czy są wśród nas miłośnicy stylu i ekstrawaganckiego ubioru? Jesteśmy pewni, że tak: ogłaszamy, że 19 kwietnia w Art in House o godz. 19:30 odbędzie się pokaz mody, ale nie byle jakiej, bo mody w sztuce! Nasi artyści, choć teraz po trosze także wyśmienici projektanci mody, przygotowali wyjątkowe kreacje do...

  • Filip Łoziński. Artysta, który operuje ciszą.
    O Artystach

    Filip Łoziński. Artysta, który operuje ciszą.

    Kiedy się szumem, tłumem, gwarem Ludzkie skupiska ustokrotnią Najdroższym na świecie towarem Będzie samotność Jonasz Kofta   Filip Łoziński operuje ciszą, oplatając jej bezkresem bezimienne postaci umieszczone w pustce. Artysta wprowadza widza w melancholijny nastrój, jednocześnie udowadniając, że samotność, w odróżnieniu od osamotnienia, nie musi wcale łączyć się z wyobcowaniem...

  • Tadeusz Baranowski. Malarstwo zebrane
    O Artystach Rynek sztuki

    Tadeusz Baranowski. Malarstwo zebrane

    Twórców niekiedy dopadają chwile, które wyznaczają nowe kierunki, otwierają oczy na nowe możliwości i wprowadzają głębsze zrozumienie samego siebie i świata wokół. W przypadku Tadeusza Baranowskiego niełatwo od razu odgadnąć, który kierunek jest „jego”. Z jednej strony wybitny grafik, twórca kultowych postaci komiksowych Smoka Diplodoka czy Profesorka Nerwosolka, z drugiej...

  • Ukryte w obrazie | 86. Aukcja Nowej Sztuki
    O Artystach Rynek sztuki

    Ukryte w obrazie | 86. Aukcja Nowej Sztuki

    Mamy nadzieję, że połowa kwietnia przywita nas prawdziwie wiosenną pogodą. Jeśli nie, to nie szkodzi, ponieważ w Art in House, niczym przebiśniegi i krokusy, na 86. Aukcji Nowej Sztuki pojawią się niezwykle słoneczne prace malarskie i rzeźbiarskie. Wśród dzieł świetnych artystów, których już dobrze znacie, zobaczycie także prace nowych autorów,...

×
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.
Schowaj
Zmień ustawienia