Sensacyjny wynik pierwszej w Polsce licytacji tokenu NFT
Zapisz grafikę jako – obrazy, zdjęcia i gify zapisujemy w naszych elektronicznych urządzeniach każdego dnia. A gdyby tak stać się właścicielem jedynego w swoim rodzaju, unikatowego, niepodrabialnego cyfrowego dzieła? Licytacja tokenu NFT rzeźby Tomasza Górnickiego „Fortune” pobiła najśmielsze oczekiwania. Obiekt został wylicytowany za 265 tys. zł, a całkowity koszt z opłatą aukcyjną wyniósł 312,7 tys. złotych. Aukcję pierwszego w Polsce zdigitalizowanego dzieła przeprowadził portal Artinfo.pl. Czy ten wynik wywoła rewolucję na polskim rynku sztuki?
Cyfrowa rzeźba Tomasza Górnickiego, Fortune, źródło: www.artinfo.pl
NFT dla wielu konwencjonalnych kolekcjonerów pozostaje zagadką. W technologii sprzedaży cyfrowej właściciel, autor, historia danego dzieła zapisana jest ciągiem cyfr. Prościej mówiąc token jest programem komputerowym umożliwiającym podpisanie kontraktu pomiędzy autorem dzieła, a jego właścicielem. To sprawia, że dane dzieło jest oryginalne, wyjątkowe i niepowtarzalne. Tym samym dzieło staje się atrakcyjnym obiektem dla potencjalnego kolekcjonera sztuki.
Po wczorajszym wyniku aukcyjnym rzeźby Tomasza Górnickiego stało się jasne, że na polskim runku kolekcjonowanie cyfrowych dzieł sztuki jest równie wartościowe, co zakup sztuki konwencjonalnej. Siła tokenów NFT jest szczególnie ceniona przez tzw. nowej generacji kolekcjonerów, osób posiadających wiedzę o kryptowalutach, w których rozliczane są dzieła. Wartościowy może stać gif komputerowy, piosenka, a nawet pierwszy tweet.
Cyfrowa sztuka niesie za sobą nowe wyzwania zarówno dla artystów jak i kolekcjonerów, ale warto również pamiętać o tym, że w przyszłości technologia NFT może stać się świetnym narzędziem zabezpieczającym realne obiekty sztuki. Animacja, obraz statyczny, gif – wybór w cyfrowym świecie jest ogromny. Pomysł i koncept pozostaną wspólne dla artystów zarówno konwencjonalnych jak i twórców NFT.