shopping_cart EN

Minimalistyczne tło i czysta kompozycja w malarstwie Pauliny Rychter

Alicja Stasiak,

Minimalistyczne tło i czysta kompozycja – to sprawia, że projekt jest bardziej czytelny. – mówi Paulina Rychter. Artystka ukończyła Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu. Aktualnie mieszka i tworzy w Gdańsku. Poza malarstwem zajmuje się również grafiką i działa w branży muzycznej. Upodobała sobie geometryczne elementy, zdefiniowane kształty oraz żywe barwy. Jej prace pojawiają się na Aukcjach Nowej Sztuki w Art in House i nierzadko prezentowane są w galeriach sztuki na indywidualnych i zbiorowych ekspozycjach.

 

Paulina Rychter, Pływalnia I, 2021 r.

 

Alicja Stasiak: Czy od zawsze wiedziałaś, że będziesz artystką?
Paulina Rychter: Od kiedy pamiętam rysowałam, malowałam, lepiłam z modeliny, później z gliny, dłubałam w drewnie albo w innym materiale. Obserwowałam też mojego tatę, który zawsze tworzył: od malowania przez rzeźbę, po konstrukcje mebli i maszyn. Od małego kręciłam się po jego warsztacie bawiąc się narzędziami, aż w końcu sama zaczęłam ich używać. Nie zakładałam jednak, że zostanę artystką. Przy czym uważałam, że chcę i będę robić to, co lubię, tak więc musiało to być coś twórczego.

 

Paulina Rychter, W łaźni, 2021 r.

 

Rzeczywiście twórczości w Twoim życiu nie brakuje! Zajmujesz się grafiką, video, malarstwem oraz ilustracją. Która z tych technik daje Ci największą wolność i w której czujesz się najpewniej?

Zdecydowanie najpewniej czuję się w malarstwie. Pewnie dlatego, że grafika, ilustracja czy filmy video powstają w ramach mojej pracy zawodowej, czyli tworzę na potrzeby klientów. Nawet jeśli realizuję swój pomysł, to jednak jestem ograniczona wymaganiami zamawiającego/szefa. Ktoś musi zaakceptować projekt, a temat jest z góry narzucony. Kiedy maluję, maluję w stu procentach dla siebie, realizując wyłącznie swoje pomysły.

 

Paulina Rychter, Pomost, 2021 r.

 

Skąd się wzięło minimalistyczne podejście do kompozycji? Czy Twoja sztuka zmieniła się na przestrzeni lat, czy zawsze tworzyłaś w oparciu o stonowany zestaw barw i kształtów?

Na pewno się zmieniła. Kiedyś malowałam głównie portrety, choć stonowane kolorystycznie jak dzisiaj. Skupiałam się wtedy na przerzuceniu jakichś swoich emocji na malowane twarze – różnych emocji, często też złych. Był to pewnie jakiś rodzaj autoterapii. Potem w efekcie nie lubiłam danego obrazu, bo źle mi się kojarzył. Przez jakiś czas eksperymentowałam ze sposobem nakładania farby, malowałam bardziej plamami niż “na gładko”, pozostawiałam ślady pędzla. Obecnie najchętniej maluję przedstawienia sytuacyjne, zwykle umieszczam człowieka na pierwszym planie na dość minimalistycznym tle. Ten minimalizm jest po części pochodną pracy projektanta graficznego – uproszczone układy, czyste kompozycje służą czytelności projektu. Przyznaję jednak, że też w sporej mierze wynika to z mojego charakteru. Ogólnie męczy mnie brak umiarkowania, zatłoczenie. Zbyt duża ilość nagromadzonych rzeczy w moim otoczeniu jest dla mnie przytłaczająca, obciążająca, a przez to blokująca. Poza tym po prostu nie lubię bałaganu. Przeglądając starsze prace stwierdzam, że zawsze tworzyłam minimalistyczne kompozycje. 

 

Paulina Rychter, Hermafrodyta I i II, 2017 r.

 

W Twojej biografii można przeczytać, że od lat jesteś związana także z branżą muzyczną. Opowiedz proszę więcej o tym, w jaki sposób stała Ci się bliska ta dziedzina i jak łączysz malarstwo z muzyką.

Muzyka, podobnie jak sztuki wizualne, towarzyszy mi od dziecka, bo zawsze było jej pełno w moim rodzinnym domu. Tata grywał na każdym możliwym instrumencie, brat przez jakiś czas zajmował się komponowaniem muzyki elektronicznej. Od kiedy skończyłam liceum śpiewałam w różnych zespołach około rockowych, próbowałam gry na klawiszach, mam za sobą epizod sceniczny. Obecnie również jestem zaangażowana w pewien kameralny projekt muzyczny. Jak łączę te dwie dziedziny twórczości – połączyłam je chociażby w moim dyplomie magisterskim, gdzie pisałam o synestezji. Synestetką niestety nie jestem, niektórym dźwiękom mogłabym przypisać jakiś kolor, ale zapewne to wynika z podświadomego kojarzenia nazw tych dźwięków z przedmiotami o danym kolorze. W pracy pisałam m.in. o artyście Neilu Harbissonie cierpiącym na ślepotę barwną. Jest on pierwszym człowiekiem uznanym oficjalnie za cyborga, gdyż przez wszczepiony w czaszkę czujnik Neil odbiera fale świetlne jako sygnały dźwiękowe. Dźwięki to też fale, tak więc muzykę i obrazy tworzą fale. Potrzebuję w życiu obu rodzajów.

 

Paulina Rychter, Śniadanie, 2020 r.

 

Co przynosi Ci największą satysfakcję w obcowaniu ze sztuką?
Zdecydowanie jest to różnorodność bodźców wrażeniowych, a co za tym idzie nieprzewidywalność tych wrażeń. Oczywiście rozciąga się to w linię zaskoczeń: pozytywnych odczuć, czasem rozczarowań, a to już wystarcza, żeby było ciekawie.

Czy jest coś, co w szczególności starasz się przekazać w swoich pracach, czy zostawiasz odbiorcy szersze pole do interpretacji?
Tworzę w zgodzie ze swoimi potrzebami, nastrojem. Barwami i kształtami koduję wrażeniowość, oczywiście dla każdego będzie ona inna. Nie narzucam interpretacji tego wizualnego kodu. 


Paulina Rychter, Schody II, 2021 r. 

Inne artykuły z tej kategorii

  • Lato z Art in House | 101. Aukcja Nowej Sztuki
    O Artystach Rynek sztuki

    Lato z Art in House | 101. Aukcja Nowej Sztuki

    Art in House ma za sobą już sto Aukcji Nowej Sztuki! Tym samym wkraczamy w świat 101. Aukcji Nowej Sztuki, a to znaczy, że wyjeżdżamy do Sopotu, gdzie będzie miał miejsce jej spektakularny finał. 12 lipca 2025 Dworek Sierakowskich zapełni się nie tylko niezwykłymi obrazami, ale również wspaniałymi osobami, których...

  • Kalejdoskop emocji. Wystawa Joanny Buszko i Anny Hałat.
    O Artystach Rynek sztuki

    Kalejdoskop emocji. Wystawa Joanny Buszko i Anny Hałat.

    Wystawa „Kalejdoskop emocji” prezentuje prace dwóch artystek – Joanny Buszko i Anny Hałat – których twórczość, choć odmienna formalnie, łączy głębokie zainteresowanie psychiką człowieka i kondycją współczesnego świata. Połączenie ich prac skłania do refleksji nad nieustanną zmianą.  Obrazy Joanny Buszko do nowoczesnych wnętrz Joanna Buszko, absolwentka UMCS w Lublinie, choć...

  • Do 100 razy sztuka!
    O Artystach Rynek sztuki

    Do 100 razy sztuka!

    Już 13 czerwca 2025 w Art in House odbędzie się niezwykłe wydarzenie: 100. Aukcja Nowej Sztuki! Już od 10 lat przygotowujemy dla Was nasze aukcje i zauważamy, że robimy to coraz lepiej, przedstawiamy coraz ciekawsze prace oraz z każdym dniem bardziej znamy upodobania naszych klientów. Tym razem również się nie...

  • Sztuka wśród zieleni, czyli 2. edycja Ogrodu Rzeźby
    O Artystach Rynek sztuki

    Sztuka wśród zieleni, czyli 2. edycja Ogrodu Rzeźby

      Ogrody Centrum Olimpijskiego na warszawskim Żoliborzu już po raz kolejny zamienią się w prawdziwe królestwo rzeźby plenerowej. Druga edycja Ogrodu Rzeźby, organizowana przez Art in House, to wydarzenie, które mamy nadzieję, na stałe wpisze się w kalendarz kulturalny stolicy. Tegoroczna edycja zapowiada się wyjątkowo – nie tylko ze względu...

×
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies.
Schowaj
Zmień ustawienia