Marta Hołderna
Jestem absolwentką Uniwersytetu Adama Mickiewicza, gdzie ukończyłam kierunek Edukacja Artystyczna z Zakresu Sztuk Plastycznych, broniąc dyplomu z grafiki warsztatowej. To tam rozpoczęła się moja przygoda z czaszkami oraz walka z szowinizmem gatunkowym. Na codzień zajmuje się sztuką tatuażu. Tatuuję w Ostrowskim studiu Tetris Tattoo. Miliony maleńkich, szklanych koralików, dziesiątki tubek kleju, setki godzin pracy, litry wylanych łez, tona miłości, kilogramy smutku… to właśnie składa się na moje prace. Czasami są to gipsowe lub betonowe rzeźby, czasami prawdziwe czaszki zwierzaków. Pięknych zwierząt, których historii nigdy nie znam, mogę się tylko domyślać, mogę tylko nad nią rozmyślać. Żadna z czaszek nigdy nie była i nie będzie kupiona od myśliwego, nie chcę wspierać tego smutnego biznesu, znajduję je w lesie, albo dostaję od znajomych, takie to czaszki, które leżały zakurzone na babcinym strychu. Staram się im nadać drugie życie (wiem to brzmi trochę absurdalnie, ale każda z nich ma swoją historię do opowiedzenia), poświęcić każdej z nich kilka miesięcy pracy, wiele emocji i szacunku. Za każdym razem to dla mnie ciekawa i melancholijna podróż. Wzory, które znajdują się na moich koralikowych pracach to głównie mandale, czyli symetrycznie powtarzające się motywy umieszczone na planie koła. Symbole mandali należą do najstarszych religijnych symboli ludzkości, występują również w praktykach jogicznych, astrologii, architekturze, oraz magii. Odnajdujemy je u wszystkich ludów, i we wszystkich kulturach. Ja osobiście uwielbiam je rysować, tatuować, i wyklejać. Jest to dla mnie pewna forma medytacji. Pozostałe wzory i kolory, to wyraz mojej fascynacji etnicznymi printami i barwami, głównie Afryki i Amerki Południowej. Inspiracje do tworzenia czaszek znajduję głównie w sztuce Indian Huichol. https://hola-holson.com/skulls/
Poinformujemy Cię o nowych pracach dostępnych w galerii albo na aukcji.