Charyzmatyczny impuls l.d.: 219/350
Litografia, Papier
39.5 cm x 50 cm
- Darmowa dostawa na terenie Polski
- 14 dni na zwrot pracy
- Certyfikat autentyczności
- Odbiór w centrum Warszawy
- Wygodne formy płatności
Grafika o tytule "Charyzmatyczny impuls l. D. : 219/350" to praca z 0 roku o wymiarach 50x39. 5 cm. Jej autorem jest Rafał Olbiński.
W celu stworzenia dzieła wykorzystał technikę inkografia. Jest to wydruk artystyczny o wysokiej jakości, zwykle na certyfikowanym papierze, ręcznie podpisany przez artystę. Inkografiki wydaje się w ograniczonej liczbie, co jest między innymi gwarancją jej wartości na rynku sztuki. Inne nazwy tej techniki to gliclee oraz print. Inkografia pozwala na wykonanie wydruku w ogromnej rozdzielczości, dlatego stosuje się ją nie tylko w przypadku grafiki cyfrowej czy reprodukcji dzieła malarskiego, ale również fotografii. Wydruki są uznawane przez muzea i galerie sztuki za obiekty artystyczne lub wykorzystuje się je w formie zastępczej w czasie wypożyczenia obrazów lub rzeźb do innych placówek.
Autor pracy wykorzystał jako podłoże papier. Jest to medium wykorzystywane jako podobrazie, stanowiące alternatywę dla płótna i deski. Papier, w zależności od rodzaju, pozwala na uzyskanie różnorodnych efektów. Ten o gramaturze 200 g/m2, o zwartej strukturze, i dużej chłonności, przeznaczony jest do farb akwarelowych, gwaszu, temper i tuszu. Innym typem papieru jest papier bezkwasowy, odporny na działanie czasu oraz promieni słonecznych. Z kolei ziarnisty papier o gramaturze 90 g/m2 może być wykorzystywany do rysunku kredkami, pastelami, sepią, węglem, sangwiną, ołówkiem. Papier jako podobrazie wykorzystywano od antyku; w średniowieczu powstawały na nim cenne miniatury oraz pierwsze projekty architektoniczne. W czasach renesansu stanowił podstawę szkiców koncepcyjnych, zaś od momentu wynalezienia druku stał się niezbędnym elementem do tworzenia grafiki. Współcześnie popularność zyskują aukcje dzieł sztuki na papierze; najdroższą papierową pracą sprzedaną na polskiej aukcji jest „Macierzyństwo” Stanisława Wyspiańskiego.