24 października, 2025
Technika własna, Płótno
50 cm x 35 cm
- Darmowa dostawa na terenie Polski
- 14 dni na zwrot pracy
- Certyfikat autentyczności
- Odbiór w centrum Warszawy
- Wygodne formy płatności
"24 października" to obraz o wymiarach 35x50 cm z 2025 roku. Autorem pracy jest Włodzimierz Draczyński.
Praca wykonana została w technice technika własna. Jest to indywidualna technika artystyczna, opracowywana w konkretnym warsztacie twórczym i dostosowana do potrzeb i wizji artysty.
Podłożem tej pracy jest płótno. Jest to tkanina o splocie płóciennym, posiadająca wielorakie zastosowanie. Płótno wykorzystywane jest jako podobrazie malarskie: najpopularniejszymi rodzajami są te wykonane z włókien bawełnianych lub lnianych. Płótno malarskie bywa mocowane na krosnach (drewnianych listwach), tworząc blejtram lub umieszczane na desce drewnianej przy pomocy odpowiedniego kleju. Płótno jest w następnej kolejności gruntowane oraz pokrywane farbą.
Pracę możemy zakwalifikować do stylu ekspresjonizm. Ekspresjonizm to kierunek w sztuce, który pojawił się w końcu XIX wieku w Europie, który charakteryzują mocne, przerysowane kompozycje, twarde linie, zniekształcenie świata przedstawionego, zaburzenie proporcji oraz perspektywy dzieła, wykorzystanie kolorów nietypowych dla rzeczywistości.
Tematyka pracy to pejzaż. Choć zajmował on niską pozycję w hierarchii akademickich tematów od XVII do XIX wieku, wyemancypował się poza oficjalnym nurtem sztuki arystokratycznej i mieszczańskiej, będąc jednym z ulubionych motywów artystów "Salonu odrzuconych".
Autor obrazu wykorzystał przy tworzeniu pracy kolor wielokolorowy. Mieszana kolorystyka prac charakteryzowała kolorystów, fowistów, impresjonistów oraz ekspresjonistów. Dzisiaj często spotykamy takie rozwiązanie w dziełach z nurtu street art oraz instalacjach artystycznych podejmujących problem optyki i percepcji.
Autor dzieła utrzymał je w nastroju który opisać mozna jako niepokój, który osiągany był przez artystów poprzez przywoływanie tematów śmierci, niebezpieczeństwa, strachu, ucieczki, sennych koszmarów. Szczególnie niepokojące są prace Francisca Goi, Arnolda Böcklina czy Williama Blake’a.