Spojrzenia. Wystawa malarstwa Piotra Kamieniarza
„I wszelkie rozświetlenia tylko nowe otwierają otchłanie”. Słowa Martina Heiddegera wydają się być idealnym wprowadzeniem do wystawy malarstwa Piotra Kamieniarza. Mroczne przedstawienia, w których obecna czerń, groteska i niepokój wrastają w ilustracyjną opowieść, humor oraz dziecięcą narrację konstytuują opowieść o naturze człowieka. Cudaczne kreatury wzbudzają zainteresowanie kumulując w sobie piękno i brzydotę. Czy tym samym wizualnie odzwierciedlają złożoność ludzkiej natury? Figury Piotra Kamieniarza istnieją poza czasem, ale nie są onirycznym wyobrażeniem. Mamy wszak do czynienia z człowiekiem, naturą złożoną ze sprzeczności, pragnień trudnych do pogodzenia, istotą żyjącą w zbiorowości, w społecznym systemie, który nie pozwala na całkowitą swobodę i wolność i nierzadko ostro weryfikuje ideały.