Eva von Kon
Tworzę pod pseudonimem artystycznym Eva von Kon (ur.1979-Warszawa). Artystka z zamiłowania, z wykształcenia filolog germanista, literaturoznawca. Swoje zainteresowania w dużej mierze koncentruję interdyscyplinarnie, co pozwala mi połączyć literaturoznawstwo ze sztuką jak i dyskursami socjologiczno-kulturoznawczymi. Moje życie to piękna wędrówka, doświadczanie nowych życiowych perspektyw. Zatem podpisuje się pod słowami i wyznaje dywizję J. Ortegi Y Gasset: Niewiele warte jest życie, którego nie cechuje ciągła potrzeba rozszerzania granic i horyzontów.
Tworzę w nurcie abstrakcjonizmu, posługując się głównie farbami akrylowymi. W swojej twórczości koncentruję się na indywidualnym ukazaniu pewnego rodzaju myśli niewyrażalnych, które kreują światy balansujące na granicy doświadczenia rzeczywistości i przeczuwania transcendencji. Wrażenia wyobraźni, olśnienia, emocje i uczucia utrwalone na płótnie, pragnę przekazać odbiorcy, unikam jednak narzucania interpretacji swojej twórczości. Założeniem moich prac jest skłanianie do wewnętrznych przeżyć, refleksji i świata otwartych horyzontów. Dla mnie, w swoim artystycznym wyrażaniu, przełomowy i ogromnie inspirujący stanowił krajobraz niemieckiej epoki wczesnego romantyzmu, w którym w sposób szczególny wybrzmiewa relacja człowieka i natury jak i refleksja nad tym w jaki sposób człowiek ją postrzega i przeżywa oraz jakie uczucia natura w nim wyzwala. Niebagatelny wpływ wywarła na mnie z pewnością twórczość jednego z najbardziej znamienitych artystów tego okresu- Caspara Davida Friedricha. W jego obrazach, pomimo dzieł „zamkniętych” silnie zaznacza się efekt nieskończoności i obecność wymiaru transcendentalnego. Ważny dla mnie był nośnik symbolicznych komunikatów jakimi są elementy, będące zarówno dziełami natury i człowieka. W tym kontekście, najbardziej wymowny w osobistym odczuwaniu, jest bez wątpienia obraz „Wędrowiec nad morzem mgły” (niem. Der Wanderer über dem Nebelmeer), ukazujący pewną życiową mądrość, tj. aby człowiek mógł dotrzeć a następnie skonfrontować się z tajemnicą natury, musi niewątpliwie podjąć wysiłek fizyczny a następnie duchowy. Bo tam gdzie kończy się fizyczna wędrówka, rozpoczyna się umysłowa podróż ku nieskończoności, która w rzeczywistości jest podróżą w głąb siebie. W mojej perspektywie przywołanie kontekstów malarskich dla literatury, pozwala spojrzeć na niejednokrotnie trudne do wytłumaczenia i sformułowania w refleksje, zjawiska, które towarzyszą w poznawaniu świata i relacji jakie w nim zachodzą. Malarstwo i literatura, może ukazać ten sam temat w różny sposób. Dlatego tak ważna jest dla mnie lektura wzajemnie oświetlających się tekstów, prowadzona we wspólnej werbalno-wizualnej przestrzeni.
Moje prace znajdują się w prywatnych kolekcjach w kraju i za granicą.
Poinformujemy Cię o nowych pracach dostępnych w galerii albo na aukcji.