Obrazy Krzysztofa Kopcia
Jak pisze o obrazach malowanych Krzysztofa Kopcia Maciej Szczawiński, poeta, krytyk literacki, dziennikarz i twórca radiowy – artysta ten do malarskiej materii ma stosunek iście metafizyczny.

Krzysztof Kopeć, „Ostatnie widzenie” (2018), technika własna, wymiary: 100 cm x 100 cm – praca znajduje się w katalogu XXXVI Aukcji Nowej Sztuki.
Obrazy malowane alchemią
Sam proces powstawania obrazów malowanych tego autora kojarzyć się może z alchemią – farba malarska spotyka się tu bowiem z piaskiem, klejem, fragmentami tynku, materiału, blachy czy grubego papieru, tak jak dzieje się to w klasycznej, znanej z epoki postmodernizmu technice zwanej bricolage. Krzysztof Kopeć nie stosuje tej techniki jako swoisty model do składania , który unaocznić ma porządek. To raczej zabawa w nieoczywistość, tworzenie przestrzeni tajemnicy, pełnej niedopowiedzeń, przypuszczeń i metafor. Sam autor tych obrazów malowanych na płótnie używa terminu „niepokój”, zastępując dosłowność pytaniem, wrażeniami i odczuciami.
Te obrazy malowane to niezwykła zabawa artystyczna formą, kolorem, światłem, pełną niedopowiedzeń, domysłów. Pokrycie płótna grubą warstwą farby to dla Szczawińskiego celebracja własnej, niemal rzeźbiarskiej formy.
Śląskie ślady na obrazach malowanych Krzysztofa Kopcia
Jak pisze poeta i dziennikarz, nie wolno zapominać o znaczeniu użytych kawałków materii na tych obrazach malowanych na płótnie. Nie jest ona bowiem anonimowa: to podniesiona z chodnika blacha, znaleziona przy rozpadającej się śląskiej kamienicy, to strzępy kartonu z jakiegoś podwórka, zardzewiałe okucia. To prawdziwy malarski recykling.
Krzysztof Kopeć podnosi z ziemi to, co zostało odrzucone, uznane za niepotrzebne i zużyte, naznaczone czasem, nierzadko agresją, zmiennymi warunkami atmosferycznymi. Jednak los tych przedmiotów został tu ukryty, nie jest wytłumaczony, nic o tych tajemniczych przedmiotach użytych w procesie twórczym nie wiemy. Nie są więc one, jak dadaistyczne „ready mades” wyeksponowane jako dzieła same w sobie, są one raczej używane, przetworzone i podporządkowane własnej opowieści. Tak powstają niezwykłe obrazy malowane Krzysztofa Kopcia: jego baśnie o trwaniu i przemijaniu, otwarte na wyobraźnię i własną interpretację.

„Ponad czasem” Krzysztofa Kopcia w katalogu jednej z aukcji sztuki: III Aukcji Klasyków Współczesności.
Obrazy malowane Krzysztofa Kopcia na aukcjach sztuki w Art in House
Dwie piękne prace artysty można licytować na dwóch aukcjach sztuki, jakie odbędą się w październiku i listopadzie w Domu Aukcyjnym Art in House.
Obraz „Ostatnie widzenie” (cena wywoławcza: 1000 zł) znajduje się w katalogu XXXVI Aukcji Nowej Sztuki, która odbędzie się w piątek 25 października 2019 roku w siedzibie Domu Aukcyjnego Art in House.
Z kolei dzieło zatytułowane „Ponad czasem I” będzie można licytować na III Aukcji Klasyków Współczesności, która będzie miała miejsce 15 listopada 2019 roku, również w siedzibie Art in House (Aleje Jerozolimskie 107, Warszawa).
Serdecznie zapraszamy do licytowania!
Warto wspomnieć, że Krzysztof Kopeć zakwalifikował się do konkursów :
– BWA Olkusz – IV Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego „Kolaż – Asamblaż” (wernisaż 15 listopada 2019 r.);
– BWA Ostrowiec Świętokrzyski – 14. Międzynarodowy Jesienny Salon Sztuki – (wernisaż 22 listopada 2019 r.);
– MCK Czarnków – XVIII SALON WIELKOPOLSKI 2019 – wernisaż 15 listopada 2019 r.).