36x Rembrandt na Zamku Królewskim

Luiza Poreda, 10 października 2019

„36 x Rembrandt” jest galerią 36 obrazów, rysunków i grafik, zorganizowaną na Zamku Królewskim (Warszawa) z okazji światowych obchodów 350-lecia śmierci najsłynniejszego holenderskiego artysty – Rembrandta Harmenszoona van Rijna. Ta galeria obrazów będzie czynna od 5 października do 3 listopada 2019 roku.

 

 

Genialne obrazy olejne na płótnie, rysunki i grafiki

W piątek 4 października 2019 roku, dokładnie w dniu 350. rocznicy śmierci holenderskiego mistrza pędzla, stołeczny Zamek Królewski otworzy oficjalnie galerię obrazów olejnych, rysunków i grafik Rembrandta (1606–1669) zatytułowaną „36 x Rembrandt”. Instytucja chce w ten wyjątkowy sposób upamiętnić rocznicę śmierci wspaniałego malarza. Wśród zaprezentowanych prac zobaczyć będzie można dwa obrazy olejne na płótnie należące do polskiej kolekcji Zamku Królewskiego.

Oprócz tego, na wystawie zaprezentowane zostaną wyjątkowe grafiki i rysunki holenderskiego mistrza, pochodzące z PAU w Krakowie (Polska Akademia Umiejętności) oraz Gabinetu Rycin BUW w Warszawie. Zobaczyć na nich można przedstawienia postaci, liczne autoportrety, które budują interesujący kontekst dla dzieł malarskich – obrazów olejnych malowanych na płótnie.

 

 

Obrazy olejne Rembrandta w kolekcji Zamku Królewskiego (Warszawa)

Zamek Królewski w Warszawie świętuje w tym roku nie tylko Rok Rembrandta, ale również 25-lecie otrzymania wyjątkowego daru: dwóch obrazów olejnych Rembrandta – „Dziewczyna w ramie obrazu” i „Uczony przy pulpicie”, podarowanych przez prof. Karolinę Lanckorońską. Te niezwykłe obrazy olejne Rembrandta były na przestrzeni wieków niezwykle popularne, a świadczy o tym bogata kolekcja ich powtórzeń wykonywanych w rozmaitych technikach. Te niezwykłe kopie zostaną pokazane zaraz obok dzieł oryginalnych. Dzięki temu będzie można z bliska ocenić poziom malarski kopistów obrazów olejnych słynnego Holendra.

Kuratorki wystawy: Alicja Jakubowska, Magdalena Królikiewicz.

 

 

Historia dwóch wyjątkowych obrazów olejnych mistrza

Dwa obrazy olejne Rembrandta, o których była wcześniej mowa, trafiły do Polski dzięki królowi Stanisławowi Augustowi, który nabył je w 1777 roku od córki poprzedniego właściciela i umieścił ją w swojej kolekcji znajdującej się w Galerii Obrazów na parterze łazienkowskiego pałacu. W 1798 roku, po śmierci Stanisława Augusta obraz trafił do rąk Józefa Poniatowskiego, a kilkanaście lat później do jego siostry, Marii Teresy z Poniatowskich Tyszkiewiczowej. Już w 1815 roku trafiły do Kazimierza Rzewuskiego, który zabrał te dwa obrazy olejne mistrza do Wiednia. Dwa obrazy olejne otrzymała w spadku jego córka Ludwika, po mężu Lanckorońska. Byli oni dziadkami wielkiego znawcy sztuki oraz kolekcjonera, Karola Lanckorońskiego. Pod koniec dziewiętnastego wieku postawił on w stolicy Austrii pałac, w którym umieścił swoją kolekcję sztuki, w tym dwa obrazy olejne na płótnie Rembrandta. Galerię obrazów i innych dzieł udostępnił dla publiczności. Kiedy kolekcjoner zmarł, ich właścicielami stały się jego dzieci: Karolina, Adelajda i Antoni.

Jesienią 1939 roku cała kolekcja Karola Lanckorońskiego znalazła się w rękach niemieckich nazistów. W 1943 roku zabrano je z Wiednia, a rok później odnaleziono je w Altaussee, gdzie gestapowcy zbierali po kryjomu skradzione dzieła sztuki. Tuż po zakończeniu wojny do tej składnicy obrazów olejnych i innych dzieł sztuki trafili Amerykanie. Dzieła przeniesiono do Monachium, a później z powrotem do Austrii. Dwa obrazy olejne na płótnie Rembrandta znalazły się w rękach Antoniego Lanckorońskiego w 1947 roku. Trzy lata później znalazły się w szwajcarskim sejfie. Jesienią 1994 roku prof. Karolina Lanckorońska, ostatnia z rodziny, oddała dzieła sztuki z rodzinnej kolekcji w darze dla narodu Polskiego. Wśród nich były również dwa obrazy olejne holenderskiego mistrza pędzla.