Jeden z obrazów Sandra Botticellego na aukcji sztuki
W epoce wczesnego renesansu we Włoszech portrety wielkich postaci zaczęto uważać za sztukę wysoką. Mistrz pędzla z Florencji Sandro Botticelli stał na czele tego nurtu. Malował postacie z niezwykłą i wyjątkową bezpośredniością i wnikliwością – i to wiele lat przed tym, jak Leonardo da Vinci namalował Monę Lisę. Jeden z obrazów malowanych – portretów autorstwa włoskiego malarza pojawi się na aukcji sztuki w Sotheby na początku 2021 roku.
Sandro Botticelli był czczony za życia i już od najmłodszych lat dostawał zamówienia od swoich bogatych mecenasów. Choć był autorem najbardziej fascynujących portretów w historii sztuki zachodniej, do dziś takich obrazów malowanych Boticelli’ego przetrwało zaledwie kilkanaście i znajdują się one w kolekcjach muzealnych.
Już w styczniu 2021 roku w nowojorskiej siedzibie domu aukcyjnego Sotheby będzie można wylicytować jedno z niezwykłych dzieł portretowych włoskiego mistrza pędzla, zatytułowany „Portret mężczyzny z medalem”. Ten jeden z obrazów malowanych Boticelli’ego to synteza piękna, finezji i atmosfery ówczesnej Florencji. To, jak na tamte czasy, praca bardzo awangardowa, ponieważ pierwszy raz w historii malarstwa tematem głównym dzieła jest człowiek. Obraz jest jednocześnie ponadczasowo nowoczesny, ze względu na surowość postaci, odważne kolory i wyraźny zarys linii. Obraz ten różni się on innych portretów z tamtej epoki sposobem, w jaki malarz pokazał medal z przedstawieniem świętego. Nawiązuje on do dzieł XIV-wiecznego artysty Bartolommeo Bulgarini, a pojawienie się tego motywu na obrazie Boticelli’ego do dziś pozostaje zagadką – nikt bowiem nie wiem, jak pokazany przedmiot odnosi się do postaci namalowanego młodego szlachcica.
Omawiane dzieło pochodzi z prywatnej, anonimowej kolekcji. Zmieniało swojego właściciela już kilkukrotnie. W ciągu ostatnich 50 lat dzieło Boticelli’ego było wystawiane w największych muzeach na świecie: Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, National Gallery w Londynie i National Gallery of Art w Waszyngtonie.
Czy jest szansa, że obraz osiągnie rekordową cenę, pobijając dotychczasowego rekordzistę: „Salvatora Mundi” Leonarda da Vinci sprzedanego w 2017 r. za 450,3 mln USD?