Granica, złożoność i podział. Pojęcia definiujące twórczość Yana Leushy
Na ścieżkę artystyczną Yan Levsha wkroczył w dosyć nietypowy sposób. Jednym z ważniejszych wydarzeń w życiu artysty, które sprawiły, że związał swoje życie ze sztuką był… pogrzeb. Jako kilkuletni chłopak Yan uczestniczył w pochówku sąsiadki. Przez kolejne lata jego głowę zaprzątała myśl: Co mogę po sobie zostawić? W konsekwencji zaczął tworzyć. I to nie byle jak! O jego talencie możecie przekonać się odwiedzając trwającą do 13 listopada wystawę w Art in House.
Yan Levsha. Wystawa rzeźby, Dom aukcyjny Art in House
Yan Levsha urodził się w 1998 roku w Brasławiu (Białoruś). Z wielką czułością opisuje swoje rodzinne strony: niewielkie lasy, szlaki turystyczne, rzeczki, rozległe jeziora znane jako Brasławska Grupa Jezior, na którą składa się ponad 300 zbiorników wodnych. Sceneria jest wprost stworzona dla pejzażystów i Yan przyznaje, że w jego mieście roi się od artystów, którzy zawodowo bądź hobbistycznie uwieczniają bezkresne zielone połacie.
Yan Levsha. Wystawa rzeźby, Dom aukcyjny Art in House
Levsha opuścił rodzinne strony, kiedy otrzymał informację, że artystyczna uczelnia w Mińsku nie otworzy naboru na kierunek Rzeźba. Zdecydował się na wyjazd do Lwowa, gdzie w 2014 roku z wyróżnieniem ukończył tamtejszą Akademię Sztuki, studiując równolegle grafikę i rzeźbę monumentalną. W 2018 roku na tej właśnie uczelni odbyła się pierwsza wystawa Levshy zatytułowana „prostaje/SKLADANAJE”. Tytuł wystawy, który na polski możemy przetłumaczyć jako „proste/SKŁADANE” ma symboliczny wymiar dla artysty, a pojęcia takie jak: granica, złożoność i podział stanowią myśl przewodnią jego twórczości. Te określenia kojarzą się Levshy z rodzinnymi stronami, położeniem Brasławia, które jest miastem przygranicznym (sąsiaduje z Litwą i Łotwą) oraz z procesem tworzenia rzeźby i kreską w grafice.
Yan Levsha. Wystawa rzeźby, Dom aukcyjny Art in House
Levsha zdecydował, że będzie kontynuował edukację na kierunku Rzeźba w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Polska wydawała mu się naturalnym wyborem, ponieważ artysta ma polskie korzenie. Yan przyznaje, że w warszawskiej ASP trenował dyscyplinę. Nieustannie ambitny, z głową pełną pomysłów, najefektywniej działa pod presją czasu. Prace dyplomowe zawsze kończył na ostatnią chwilę i zawsze z wyróżnieniem.
Yan Levsha. Wystawa rzeźby, Dom aukcyjny Art in House
Yan określa rzeźbę najbardziej brutalnym kierunkiem ze wszystkim sztuk pięknych. Tutaj nie przeskoczysz żadnego etapu. Musisz to robić krok po kroku. Najpierw konstrukcja – ktoś wyrzeźbi ją w dwa miesiące, ktoś inny w dwa dni – później wszystko niszczysz, zostają Ci jakieś kawałki gipsu lub sylikonu i ta finalna rzeźba narodzi się ponownie po odlaniu. Yan nigdy nie zostawia swojego projektu, trwa przy nim od początku do końca. Nadzoruje prace w dwóch odlewniach, z którymi współpracuje: w Krakowie i w Poznaniu. Podczas jednej z takich wizyt zauważył, że rurki wlewowe w intrygujący sposób uzupełniają jego pracę. Postanowił wówczas zamienić rurki na winorośl i tak udoskonalił rzeźbę „Amazonka”, której oplatające pnącza przypominają układ krwionośny.
Yan Levsha. Wystawa rzeźby, Dom aukcyjny Art in House
Artysta powtarza, że stara się wierzyć w swoją intuicję. Tworzy tak, jak czuje, jest głodny wiedzy. Imponują mu prace kolegów po fachu, jednak nigdy z nimi nie konkuruje. Trzyma się zasady, że jeśli już ma się z kimś prześcigać to z Rodinem lub innymi prekursorami rzeźbiarstwa. Wysoko stawia poprzeczkę, a my z zainteresowaniem będziemy śledzić jego artystyczny rozwój.
Yan Levsha. Wystawa rzeźby, Dom aukcyjny Art in House